Get In Touch

Klienci korzystają z luksusu na lotnisku Hertz

Klienci korzystają z luksusu na lotnisku Hertz

Po opuszczeniu przez pracowników lokalizacji Hertz w Syracuse, nowojorskim mieście, klienci zaczęli stawiać się na miejscu i brać niemal dowolne samochody, które były dostępne. To zaskakujące zdarzenie miało miejsce po serii problemów, z jakimi borykała się firma, w tym niesłusznymi oskarżeniami o kradzież wynajmowanych aut i sprzedażą tańszych modeli Tesli.

Jak podaje CBS News, latem tego roku, ponad 20 podróżujących, w tym burmistrz Denver, Mike Johnston, natknęło się na surrealistyczny widok – pusty budynek Hertz. Wszyscy pracownicy opuścili swoje stanowiska, co zmusiło klientów do działania. Johnston, będąc w Nowym Jorku na letnim programie dla swojego syna, powiedział: „Przyjechaliśmy, a firma wynajmująca samochody była zamknięta.” Zamiast czekać na pomoc, klienci postanowili sami zająć się sytuacją.

W rezultacie, Johnston i inni klienci, którzy mieli rezerwacje, znaleźli gaziki Hertz z kluczami w środku i odjechali. Niektórzy z nich, jak sam Johnston, po chwili zdali sobie sprawę, że wzięli nieodpowiedni samochód i wymienili go na inny.

Dokumenty z Syracuse Regional Airport Authority wskazują, że wiele skarg zaczęło napływać od klientów, którzy pojawili się na lotnisku z rezerwacjami. Po tym incydencie władze portu zaczęły przeglądać nagrania z kamer, które ujawniły, że wszyscy pracownicy opuścili stację aż sześć godzin wcześniej, niż planowano. Powinny być dostępne do prawie 2 w nocy, co sprawiło, że klienci czuli się zdezorientowani i sfrustrowani.

Kiedy klienci zaczęli zgłaszać się na miejsce, zaczęli samodzielnie wybierać i brać samochody. Jeden z klientów zauważył, że ludzie dobierali się do „losowych aut, które miały klucze w środku,” podczas gdy inni nie mieli takiej samej możliwości. Tydzień po tym zdarzeniu władze lotniska skontaktowały się z Hertz, przypominając im o zasadach prowadzenia działalności w ich lokalizacji.

Hertz odpowiedziało, przepraszając za niedogodności, które spowodowało ich działania i zapewniając, że pracownicy odpowiedzialni za to zdarzenie natychmiast stracili pracę. Johnston, burmistrz Denver, okazał się w tym przypadku dobrym sportowcem i po odkryciu, że pożyczył niewłaściwy samochód, zwrócił go. „Rozwiązaliśmy to wszystko. Odwiozłem go z powrotem,” dodał.